piątek, 4 kwietnia 2008

Moje monety - PRL

Z czasów PRL - u posiadam dość pokaźne zbiory monet jak na początkującego kolekcjonera. I mimo tego, że w zdecydowanej większości są to monety obiegowe to jestem z nich dumny. A to dlatego, że dużą część z nich odziedziczyłem po zmarłym teściu. I tak zaczęła się moja przygoda z numizmatyką. Zresztą na nowo. Nie będę opisywał monet, które posiadam gdyż zajęło by to za dużo miejsca. Zresztą jak one wyglądają każdy zbieracz wie. Stany tych monet są różne - od skrajnie wykończonych przekładaniem z rąk do rąk do tych najlepszych, których nie wielu dotykało. Opiszę tylko monety kolekcjonerskie tamtego okresu gdyż tych akurat nie posiadam zbyt dużo. Ale o nich później.

Pierwsze PRL- owskie monety w katalogach jak każdy wie to są jedno, dwu i pięciogroszówki. Z tych trzech nominałów posiadam każdy - jak leci. Co raczej nie jest wyczynem większym. Później mamy dziesięcio, dwudziesto i pięćdziesięciogroszówki - no to tutaj już różnie bywa. Dziesięciogroszówek posiadam "komplet". Dlaczego w cudzysłowie ? A no dlatego, że brakuje mi rocznika 1973 roku bez znaku mennicy. Tak naprawdę nikt nie wie czy to był tylko błąd menniczy czy faktycznie ta moneta wyszła w większych (hurtowych?) ilościach bez wspomnianego znaku. Cena w katalogu Parachimowicza na rok 2008 jest słodka - 6 600 ! Jednak czy warto zbierać monety z błędami ? To pytanie pozostawiam Wam. Z dwudziestogroszówek brakuje mi także jednej, a mianowicie tej z 1957 roku. Z pięćdziesięciogroszówkami historia się powtarza (bo podobno lubi) brakuje mi również jednej z 1967 roku. Kolejnymi monetami w katalogu są jedno i dwuzłotówki aluminiowe. Złotówki od 1949 - 1990 posiadam wszystkie czyli komplet. Dwuzłotówki nazywane nie wiadomo dlaczego z jagodami (na wizerunku jest jarzębina i kłosy zboża) również mam wszystkie. Potem nadchodzi złota era PRL - u. Złota - może przesadziłem. Miedziana i Miedziniklowa z domieszką Aluminium. Miedziane dwójki mam wszystkie, te aluminiowe też. Później piątka z Rybakiem - hmmm tu również małe braki. Pomijając "słoneczka" brakuje mi "grubej ósemki". Potem piątki z nominałem. Stwierdzam komplet, prócz rocznika 1978 którego i tak pewnie nikt nie widział, a jeśli tak to może tylko Ci co go podrobili bo Mennica nic o nim nie wie. No i miedzionikiel. Poniżej wypiszę braki:
- 10 złotych - Mikołaj Kopernik 1965 r.
- 10 złotych - Tadeusz Kościuszko 1966 r.
- 10 złotych - Tadeusz Kościuszko 1973 r.
- 10 złotych - Adam Mickiewicz 1977 r - widział ktoś ? Cena 4 200
- 20 złotych - Marceli Nowotko - 1983 r.

W tamtych czasach wyszło też trochę srebra i tu pojawiają się kolejne aczkolwiek niewielkie braki:
- 100 złotych - Mieszko i Dąbrówka

I na tym braki się kończą. Z jednej strony nie wielkie, a z drugiej trochę trzeba będzie wydać.

A teraz opiszę te kilka sztuk kolekcjonerskich, które posiadam:
- 100 złotych - Mikołaj Kopernik 1974 rok
- 10 000 złotych - Jan Paweł II 1987 (pudełko)

Mam także dwie próby:
- 10 złotych - FAO-FIAT PANIS ( z cyckiem)
- 10 złotych - Kazimierz wielki 1964 (wersja a)

Kolejnym okresem, który opiszę będą lata 1990 - 1995 czyli od upadku PRL do denominacji. Ale to już innym razem.

Brak komentarzy: